Krupnik na żołądkach kurzych

Jak byłam małą dziewczynką babcia gotowała mi krupniczek. Wrzucała do niego dużo mięsa i warzyw. Taka niepewna kompozycja nie bardzo mi odpowiadała, bo lubiłam wiedzieć co w mojej zupie pływa. Pamiętam też swąd przypalonej kaszy w przedszkolnej kuchni i smak zepsutego przez to krupniku. Fuuuj! 
Sama gotuję bardzo "czysty" krupnik. Nie ma tam niczego czego bym nie lubiła. Wersja na żołądkach szczególnie mi odpowiada, bo bardzo lubię te podroby - rozpływające się w ustach, mięciutkie, o specyficznym smaku. Oczywiście muszą to być żołądki kurze, małe, zgrabne i chude. Korzystam z kaszy perłowej, drobnej - sprawia ona, że krupnik jest gęsty i lekko kleisty.


 Składniki:
pół kilograma kurzych żołądków
2 skrzydełka
2 marchewki
pół selera
pół pora
korzeń pietruszki
4 ziemniaki
kostka rosołowa drobiowa
sól i biały pieprz

Przygotowanie:
Żołądki i skrzydełka oczyścić. Marchewkę, seler i pietruszkę obrać. Por umyć dokładnie. Wszystkie te składniki zalać 2,5 l wody i zagotować. Zmniejszyć gaz i powoli gotować około 3 godzin, aby żołądki całkowicie zmiękły. Ziemniaki obrać i pokroić w drobną kostkę. Z zupy wyjąć warzywa i skrzydełka. Marchewkę pokroić w krążki i z powrotem wrzucić do garnka razem z ziemniakami i kostką rosołową. Wsypać kaszę i gotować około 20 minut. Gdy ziemniaki i kasza będą miękkie doprawić całość solą i pieprzem.

Taki krupnik to jest coś !

7 komentarze:

Unknown pisze...

wszystko ok ale nie rozumiem jak można gotować 3 godziny żołądki ze skrzydełkami ? przecież skrzydełko będzie dobre w 30 min , po następnych 2,5 godzinach zostanie w cholere rozwalonego mięsa i kości w zupie...

Anonimowy pisze...

tylko nie kostka rosołowa!

Anonimowy pisze...

tylko nie kostka rosołowa!

Anonimowy pisze...

Babcia dodawała kostkę rosołową? Ohyda nie zjadłabym takiego sztuczniaka. Żołądki drobiowe wystarczą i sól pieprz nać pietruszki trochę koperku, ziele angielskie i liść laurowy to są przyprawy, które w zupełności wystarczą.

Unknown pisze...

Patty Latty ...czytaj uważnie...
(...)..Zmniejszyć gaz i powoli gotować około 3 godzin, aby żołądki całkowicie zmiękły...(...)... Z zupy wyjąć warzywa i skrzydełka...(...)...czytając ciągiem chyba normalnie...wydaje się że trzeba wyjąć... ;) Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Rom Set, chyba jednak to ty nie czytasz ciągiem: jest najpierw gotować ok 3 godz., a potem wyjąć.

knl1 pisze...

Tak, tak! Babcia jednak dodawała! Ale wtedy nie było kostek rosołowych tylko "prawdziwe" kosteczki Maggi.

Prześlij komentarz

Śp. Dorota Rosner. Obsługiwane przez usługę Blogger.