To danie na pewno pozostanie ze
mną. Pyszne, kruche, chrupiące pierożki z dowolnym nadzieniem. Robiłam
je pierwszy raz w życiu i wyszły idealne, bo też przygotowanie ich nie
jest skomplikowane. Z podanej poniżej porcji wychodzą 24 pierogi.
Pochłonęliśmy je z mężem na raz. Najlepiej smakują na ciepło, ale zimnym
też nic nie brakuje.
Jak przeczytałam w Wikipedii SAMOSA to danie kuchni indyjskiej. Mój farsz był zatem bogato doprawiony. Następnym razem zrobię po polsku - z pieczarkami i mięsem.
Ach zapomniałabym ! Przygotowałam sobie do tych samosów dip pomidorowy. Przepis na niego w kolejnym wpisie umieszczę. Może jeszcze dziś.
Jak przeczytałam w Wikipedii SAMOSA to danie kuchni indyjskiej. Mój farsz był zatem bogato doprawiony. Następnym razem zrobię po polsku - z pieczarkami i mięsem.
Ach zapomniałabym ! Przygotowałam sobie do tych samosów dip pomidorowy. Przepis na niego w kolejnym wpisie umieszczę. Może jeszcze dziś.
Składniki na ciasto:
2 szklanki mąki
2 łyżki oleju
3/4 szklanki ciepłej wody
pół łyżeczki soli
szklanka oleju do smażenia
Przygotowanie:
Z podanych składników należy zagnieść
ciasto jak na pierogi. Ostrzegam, że trochę siły trzeba do tego użyć, bo
ciasto jest mało elastyczne i dość twarde. Po wyrobieniu dzielimy
ciasto na 12 równych porcji i rozwałkowujemy na bardzo cieniutkie,
okrągłe placuszki. Każdy placek przecinamy na pół. Na połówce połówki
placka :) kładziemy około łyżeczki farszu (musi być zimny !), smarujemy
brzeg wodą i zlepiamy w palcach. Ja sobie pomogłam babcinym radełkiem,
żeby były ładniejsze.
Pierożki smażymy na bardzo gorącym oleju.
Ja smażyłam je na patelni i samosy nie pływały w oleju. Przewracałam na
drugą stronę, gdy jedna się już zrumieniła. Usmażone odsączyłam na
ręczniku papierowym.
Składniki na farsz:
słoik mieszanki warzywnej ( jak na zdjęciu )
cebula
1 łyżka oleju
2 ząbki czosnku
kolendra w proszku
słodka papryka w proszku
kurkuma
pieprz
sól
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek kroimy w drobną kosteczkę i
przesmażamy na oleju. Mieszankę warzywną odcedzamy z zalewy i dodajemy
do cebuli i czosnku. Przyprawiamy według uznania - proponuję jednak
sypnąć większą ilość pieprzu, żeby było dość pikantnie. Dusimy wszystko 2
minuty, żeby smaki się połączyły. Odstawiamy do wystygnięcia.
Gorąco polecam - na przystawkę, na przekąskę imprezową, na obiad. SAMOSY dobre na wszystko !
0 komentarze:
Prześlij komentarz