Uwielbiam pomidory ! Z
odrobiną soli lepsze są niż jabłko. Dlatego też dbam bardzo, żeby moja
zupa pomidorowa była prawdziwie pomidorowa. Nie wystarczają mi dwie
łyżki koncentratu dodane do rosołu. Metodą prób i błędów opracowałam
więc taką zupę, która mnie osobiście zadowala w 100%. W zimowe dni
przenosi mnie pod krzaczek, z którego zwisają dorodne, czerwone,
pachnące pomidory.
Składniki:
puszka pomidorów
1 czerwona papryka
300 ml przecieru pomidorowego
500 ml rosołu warzywnego
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżeczki papryki w proszku
2 łyżeczki cukru
1 łyżka oleju
sól i pieprz
Dodatki:
śmietana
groszek ptysiowy
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek pokroić w kostkę i usmażyć
na oleju. Dodać do tego paprykę w proszku oraz cukier, i pokrojoną
drobno czerwoną paprykę. Dusić razem 3 minuty. Zalać wszystko pomidorami
z puszki, rosołem oraz przecierem pomidorowym. Doprawić solą, pieprzem i
gotować 10 minut. Zupę po ugotowaniu lekko zmiksować. Ja lubię aby
zostało troszkę kawałków warzyw.
Zachęcam do sprawdzenia czy zupa nie jest zbyt kwaśna. Jeśli tak, można jeszcze dodać do niej kolejną łyżeczkę cukru.
Ja dziś podałam zupę z łyżką śmietany 18 % i groszkiem ptysiowym, ale polecam również śmietanę 30 % oraz grzanki z czosnkiem.
Pomidorowego !
0 komentarze:
Prześlij komentarz